Dieta, której powinniśmy przestrzegać uprawiając sport umożliwi nam odpowiednie przygotowanie organizmu, przez co on podziękuje nam za to w niedługim czasie.
Po posiłku niezmiernie ważne jest, aby uzupełnić organizm dużą ilością płynów i węglowodanów. Może być to zwykła woda lub napój izotoniczny, który dostarczy nam witamin. Chociaż te napoje izotoniczne kupowane w sklepach nie są tak do końca zdrowie. Opowiem o tym w kolejnym poście. W chwili po wysiłku fizycznym możemy pozwolić sobie także na coś słodkiego. Cukier szybko wchłania się i powoduje szybkie dostarczenie energii organizmowi. Nie martwcie się, nie przytyjecie. Organizm po wysiłku fizycznym w zależności od intensywności treningu dalej spala nam te kalorie. Po 2-3 godzinach od zakonczenia wysiłku potrzebne jest dostarczenie organizmowi białko, ponieważ powstałe mikrourazy (zakwasy). Białko naprawi nam te mikrourazy, rozbuduje włókna mięśniowe.
Przed wysiłkiem fizycznym możemy jeść, kiedy odbędzie się to w odstępstwie 2-4 godzin. Żołądek powinien zostać do tego czasu opróżniony w wyniku trawienia. Ważne jest to, żeby przed treningiem nie czuć się sytym i przejedzonym. Efektywnym sposobem jest jedzenie wysokoenergetycznych posiłków na 2-4 godziny przed wysiłkiem fizycznym. Jeżeli zjemy ten posiłek na dłużej niż 4 godziny spadnie nam tak poziom cukru we krwi, że nie będziemy w stanie odpowiedni ćwiczyć.
Buziaki, Alex
wreszcie moje treningi będą od a do z skonczone, jedzenie przed i po kulało u mnie niestety :(
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis ;). Ja często przed bieganiem jem po prostu banana.
OdpowiedzUsuńA co do zumby - na prawdę warto się wybrać! Pójdź chociaż raz i zobacz czy to dla Ciebie. Jest świetnie, nigdy nie czułam się taka szczęśliwa jak po tym treningu! ;)
+ Dodaję do obserwowanych ;*
krotko i na temat :) tak jak trzeba :)
OdpowiedzUsuńJa po treningu piję szklankę mleka :)
OdpowiedzUsuńP.S. Bardzo podoba mi się Twój szablon
Pozdrawiam :)
Zapraszam do siebie :)
Usuńhttp://moda-na-zdrowie.blogspot.com/
Od jakiegoś czasu staram się właśnie jeść do pół godziny po treningu łatwo przyswajalne białko + np. banana, ale nie zawsze mi to wychodzi. Kwestia organizacji, w końcu się przestawię. :)
OdpowiedzUsuńa ja się trochę boję jeść parę godzin przed posiłkiem, boję się, że nie będę miała siły, a po treningu serek wiejski : ) pozdrawiam, ciekawy blog!
OdpowiedzUsuń